niedziela, 7 października 2012

44. 'Chciałbym, żebyś ze mną to samo zrobiła.'


Wyszliśmy z taksówki, zapłaciłam za kurs i poszliśmy do domu. Złapałam za klamkę i zamknięte.
– Ejjj, co jest? Zamknięte? No chyba sobie żartują! Ma któryś z Was klucze do domu? – zapytałam.
– Ja powinienem mieć. Weź sprawdź w tylnej, prawej kieszeni u spodni. – odezwał się Zayn. Patrzyłam się na niego jak głupia. – Sam bym ich wyjął, gdyby nie on. – wskazał na blondynka.
– No spoko. Rozumiem. – rzekłam i stanęłam za mulatem. Strasznie głupio się czułam. Niby to nic wielkiego, ale miałam mu w kieszeniach grzebać, i to jeszcze tylnych? No żarty jakieś! Gdyby nie fakt, że ja nie mam swoich no i oczywiście ten Niall, za żadne skarby bym tego nie zrobiła. Nie obmacywałabym Malika po tyłku, by zdobyć klucze do domu. Dobra, włożyłam rękę i znalazłam je. Wyciągnęłam klucze i otworzyłam drzwi. Wpuściłam chłopaków do środka, a sama zamknęłam drzwi. Zayn zaprowadził Nialla do jego pokoju. Oczywiście, pomogłam mu go prowadzić na schodach, bo mulat też nie był trzeźwy. Zaprowadziliśmy go do pokoju, położyliśmy na łóżku. Ja go rozebrałam do bokserek i przykryłam kołdrą.
– Chciałbym, żebyś ze mną to samo zrobiła. – odezwał się Malik.
– Możesz sobie pomarzyć. – zaśmiałam się. – Dobra, możemy już iść. On śpi, więc nie ma co tu stać. Idziemy do siebie. – dodałam, kierując się do drzwi.
– No, no idziemy. – potwierdził Zayn i wyszliśmy na korytarz.
– To dobranoc. – powiedziałam i weszłam do swego pokoju. Rozebrałam się, wzięłam piżamy i chciałam iść do łazienki, ale ktoś zapukał w drzwi. Znaczy nie ktoś, tylko Zayn, bo reszta już przecież spała. Owinęłam się szybko ręcznikiem i otworzyłam mu drzwi.
– Czego jeszcze? – burknęłam.
– Yyy.. Bo ja.. No.. Yyy.. Drzwi.. Yyy.. Zamknięte.. Brak klucza.. – zaczął się jąkać.
– A możesz powiedzieć po polsku, bo nie rozumiem. – rzekłam zdenerwowana.
– Nie mogę znaleźć klucza do pokoju i nie mam gdzie spać. Mogę u Ciebie?? – zapytał.
– No chyba śnisz. Nie mam drugiego łóżka, a w jednym nie będziemy spać, bo jak któryś z chłopaków wpadnie to jeszcze sobie co pomyśli, powie Astowi i zostanę bez chłopaka. Przykro mi, ale Ci nie pomogę. – odparłam.
– No weź. To gdzie ja mam teraz spać? – spytał.
– Na podłodze pod dywanem jest ponoć wygodnie. – zaśmiałam się.
– Ejjj! Nie śmiej się ze mnie! – powiedział. – Poratuj kolegę. Będę grzeczny. – dodał.
– No pewnie, że będziesz grzeczny. Zaraz Ci pomogę, poczekaj. – zamknęłam mu drzwi przed nosem i poszłam do łazienki. Wzięłam wsuwki i wyszłam na korytarz. W ręczniku, oczywiście, zamiast się ubrać.
– Zaraz Ci otworzę te drzwi i się położysz u siebie. – pokazałam mu język i zabrałam się za otwieranie drzwi. Miałam to opanowane w jednym palcu, gdyż często tak otwierałam drzwi w domu, bo często zapominałam kluczy. Malik stał zaraz za mną. Coś tam mruczał pod nosem, ale nie mogłam go w ogóle zrozumieć, więc to olałam.
– I proszę bardzo! Otwarte! – rzekłam i nacisnęłam na klamkę. Drzwi momentalnie się otworzyły, a Malik wepchał mnie do pokoju. Wszedł zaraz za mną i zamknął za sobą drzwi.
– Zayn, co Ty robisz? – zapytałam trochę przestraszona.
– Jeszcze nic. Na razie tylko stoję i się przyglądam prześlicznej dziewczynie. – uśmiechnął się.
– W takim razie co zamierzasz?
– Tego jeszcze nie wiem. Zależy na co Ty masz ochotę. – odpowiedział.
– Ja to chciałabym pójść się umyć i położyć spać, bo jest już późno. Możesz mnie wypuścić?
– No nie wiem, nie wiem.. – zaśmiał się. – A nie możesz ze mną zostać? – dodał, zbliżając się do mnie.
– Nie, nie mogę. Chcę iść do siebie. – zaczęłam się przesuwać od niego. Jednak daleko nie mogłam odejść, bo jego łóżko uniemożliwiło mi dalsze uciekanie. No i co ja teraz zrobię? Kurdę, niech ktoś tu przyjdzie albo niech on się przewróci. Boże, ratunku!
– No i co teraz? – zapytał się mulat, widząc, że nie mam gdzie się ruszyć. Szybko się do mnie przysunął i złapał w tali.
– Zayn, mam nadzieję, że nie zrobisz niczego głupiego, czego później będziesz żałował i czegoś, co zniszczy naszą na nowo odzyskaną przyjaźń. – powiedziałam drżącym głosem.
– Ależ oczywiście, że nie. – znowu się zaśmiał. – Za kogo Ty mnie masz?
– To dlaczego mnie tu przetrzymujesz i nie chcesz wypuścić? – zapytałam.
– Bo chciałem Ci podziękować. – dał mi buziaka w policzek i uwolnił z uścisku. – Dziękuję za wieczór i za te drzwi. Poczekaj tu chwilkę, zaraz coś Ci przyniosę. – rzekł i podszedł do szafki. Po chwili stał przede mną. Wręczył mi małe pudełeczko.
– A to co? Z jakiej to okazji? – zadałam mu pytanie.
– Taki mały prezencik z racji, że się pogodziliśmy. Jak sprawdzisz, to się dowiesz co to, ale zrób to dopiero w pokoju. Tymczasem jeszcze raz Ci dziękuję. – pocałował mnie w czoło. – Kocham Cię. Możesz już iść do siebie. – dodał i odsunął się na bok, umożliwiając mi wyjście.
– Dzięki. – tylko tyle powiedziałam i prawie biegiem wyszłam z jego pokoju. Wbiegłam do swojego i od razu zamknęłam go na klucz. Usiadłam na łóżku i otworzyłam pudełeczko. W środku był naszyjnik z zawieszką – napisem ‘best girl in the world’. Ucieszyłam się na widok tego prezentu. Miło z jego strony, ale nie wiem czy powinnam go przyjąć. Może i ja mu coś kupię i będzie dobrze. Śliczny prezent, ale nie wiem czy go będę nosić. Będę musiała z Astem pogadać, czy nie będzie miał nic przeciwko, bym go nosiła. Od razu wzięłam telefon i zaczęłam pisać:

„Witam kochany! Przepraszam, że tak późno piszę, ale mam problem i nie wiem co z tym zrobić. Otóż chodzi o to, że dostałam od Zayna naszyjnik i nie wiem jak teraz postąpić. Powinnam mu go oddać czy go nosić?? Proszę Cię jak odczytasz tą wiadomość, zadzwoń do mnie i powiedz co o tym myślisz. Czekam z utęsknieniem na Ciebie. Nie mogę się doczekać kiedy Cię zobaczę. Tak mi Ciebie brakuję. ;** Jak tam w Paryżu?? Jak idzie praca nad nową płyta??
Kocham Cię i strasznie tęsknię! ;** <333
Dobrych snów! :) xx”

Wybrałam numer Asta i wysłałam. Napisałam też drugiego sms ’a:

Śliczny prezent! Nie wiem czym sobie na niego zasłużyłam, ale dziękuję!
Jakoś się odwdzięczę :)
Dobrej nocy! xx”

Tego wysłałam do Zayna. Odłożyłam telefon na stolik i poszłam do łazienki. Jednak po chwili, wróciłam i zabrałam go ze sobą. Miałam przeczucie, że lepiej będzie jak go będę miała przy sobie. Zanurzyłam się w wannie pełnej wody i próbowałam się zrelaksować. Tak się zrelaksowałam, że mało nie usnęłam w tej wannie. Obudził mnie dzwonek telefonu. Zerwałam się i nie wiedziałam co się dzieje. Po chwili oprzytomniałam, że ktoś próbuje się do mnie dodzwonić. Wyskoczyłam z wanny i złapałam za komórkę. Wiedziałam kto dzwoni i wcale się nie zdziwiłam. Nacisnęłam zielony przycisk i zadowolona się odezwałam:
– Kochanie! Pewnie Cię obudziłam? Przepraszam, ale wiesz, że nie myślę o tej porze. 

13 komentarzy:

  1. Boże, już się bałam że Malik zrobi coś za co musiałabym go wykastrować.
    Niech się trzyma z daleka od Julii, chociaż fajnie by było jakby Aston obił mu tą buźkę ;D
    Rozdział jest boski, jak zawsze zresztą <33
    Czekam na następny ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja to bym się cieszyła gdyby coś zrobił. xd Normalnie już miałam nadzieję, że może między Zayn'em a Julią coś ten tego, a tu bum. Dupa. xd A wielka szkoda. Rozdział zajebisty. Chyba najbardziej mi się podoba ze wszystkich. Oczywiście każdy jest genialny, ale ten tak jakoś najbardziej mi przypadł do gustu. ;xx Dobra nie będę cię zanudzać swoim gustem więc napiszę tylko, że JESTEŚ MEGAZAJEBISTA. ;xxx

    OdpowiedzUsuń
  3. Jejku <3 Kocham to, nie mogę się doczekać, aż Ast przyjedzie do Juli!! Dobrzze, że Malik nic nie zrobił, jak czytałam tą scenę to sobie myślałam, że jeśli on cos zrobi to ja normalnie nie wiem. Kocham Asta z Julią!! <33
    Zapraszam do siebie: http://zahipnotyzowanaja.blogspot.com/ :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no już niedługo będzie Ast :)
      dzięki, że czytasz! <33
      zajrzę do Ciebie, tylko muszę znaleźć czas :D

      Usuń
  4. ooo jaki super <3 czekam na next :D
    w sumie to się bałam co zrobi Zayn ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wiesz co myślę o tym rozdziale ; *****
    Jesteś MEGA, MEGA, MEGA, MEGA, MEGA, MEGA, MEGA, MEGA, MEGA, MEGA, MEGA, MEGA, MEGA, MEGA, MEGA, MEGA, MEGA, MEGA, MEGA, MEGA, MEGA, i jeszcze raz MEGA : ****** <33333333333

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. awww jak miło! <333 Też Cię KOCHAM !!! :******************* <33333333333333333333333333333333

      Usuń
  6. Tez czekam na nexta <3 super blog. Natrafilam na niego juz dawno gdy szukalam bloga o 1D ale nie komentowalam bo nie mialam konta google. Teraz mam i sie jaram tym blogiem wiec dawaj szybko nexta ;) dzieki ze do mnie wpadlas :*'

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki! ;**
      następny powinien pojawić się jutro, a jak nie to w niedziele będzie :):*

      Usuń
  7. Cześć. Pewnie nie pamiętasz, ale chciała ocenę swojego bloga na recenzjalni. Otóż znalazłam czas i właśnie się tam pojawiła. Zapraszam serdecznie. http://true-directionersxd.blogspot.com/ + rozdzial świetny.
    Laura

    OdpowiedzUsuń
  8. Cześć. Pojawiła się u mnie na blogu recenzja Twojego opowiadania jak już wiesz. Oprócz tego, powstał konkurs w którym każdy (można ogłaszać na swoim blogu) musi zagłosować na wybrany blog. Jednym z nich jest właśnie ten, gdyż jest jednym z blogów które zrecenzjowałam. Dlatego też, jeśli chcesz zająć 1 miejsce to możesz zachęcać swoich czytelników by tam na Ciebie zagłosowali. Link: http://true-directionersxd.blogspot.com/ Zapraszam
    Laura

    OdpowiedzUsuń